Wiem, że wokół tej gry było wiele szumu i kontrowersji, bo jedni twierdzili, że współczesna technologia zdziała cuda, a inni, że twórcy spaprają całą robotę i nie utrzymają klimatu gry. No więc ja nie grałem w żadnego Fallouta (oprócz 3 części), więc nie wiem jak wypadła ona na tle innych części serii. Natomiast gra sama w sobie jest na prawdę REWELACYJNA. Grafika jest... dobra, w sumie nawet bardzo, klimat postapokaliptyczny jest świetny, prawdziwe miejsca i fakty są też zajebiste :D Fabuła sama w sobie nie jest jakoś specjalnie rozbudowana i podążając głównym wątkiem można ją przejść szybko, ale twórcy zaoferowali wiele questów podocznych i wieeeeelki teren do pozwiedzania. Gra na prawdę trzyma w napięciu, jednak minusem jest to, że po zakończeniu wątku głównego gry nie można kontynuować. No, ale mimo wszystko gra zasługuje na: 5

Grałem w całą sagę Fallouta od 1-3 razem z Brother of Beer przez Tacticks. I wiem zę to Zajebi*** gra ale 3 Zjebal* Gdyby nie ciekawostki w grze takie jak statek UFO to gra by była kijowa bo nawet poruszać się trzeba w miastach według planu nie można tak se wyjść tor jest prosty nie możesz nigdzie zboczyć. A no i grafa fajna i oczywiście Fabuła.

No tu masz całkowitą rację (chodzi mi o poruszanie się w mieście). Zawsze mnie denerwowało, że żeby się gdzieś dostać, to muszę się wlec jakimiś tunelami, bo prosta droga jest zasypana gruzem xD

Jestem fanem serii Fallout.  Czy grałem w Fallout 3? To oczywista oczywistość, oczywiście, że grałem. :)
Klimatyczna, z dużą powierzchnią otwartej przestrzeni, z wieloma pobocznymi questami.  Jedynie co mi się nie podoba to za mał(o/e) miast(a) i trochę przekombinowane metro.